piątek, 20 czerwca 2014

Tort Truskawkowy Raj :)

Po długich poszukiwaniach pomysłu na ciasto imieninowe wybór padł na pyszny i lekki jak ptasie mleczko tort truskawkowy. W końcu truskawek mamy pod dostatkiem, zajadamy się nimi codziennie, więc trzeba wykorzystać to, póki są świeże. Całość wygląda bajecznie - to taki Truskawkowy Raj! :) Pomysł na krem zaczerpnęliśmy z bloga gotuj.skutecznie.tv. Biszkopt upiekliśmy ze sprawdzonego przepisu, który wykorzystujemy od dawna. Nie obyło się bez kulinarnej wpadki - zapomnieliśmy dodać do kremu przygotowane wcześniej truskawki.... Jak się okazało - nic straconego - wykorzystaliśmy wszystkie do dekoracji i było pysznie, a do tego przepięknie! Oceńcie sami:




Czas przygotowania: do 50 minut +2-3 godziny / najlepiej zostawić na noc / na stężenie w lodówce
/ proporcje na tort o średnicy 22-26 cm - u nas 24 cm /

Składniki:

Biszkopt: źródło: Moje wypieki
- 5 jajek
- 3/4 szkl. cukru
- 3/4 szkl. mąki pszennej
- 1/4 szkl. mąki ziemniaczanej

Krem truskawkowy:

- 800 g truskawek do kremu / w podziale na cząstki truskawek oraz mus –patrz przepis /
- 6 łyżeczek żelatyny / takiej na 2,5 l wody /
- 1/3 szklanki gorącej wody
- 250 g serka mascarpone
- 5-6 łyżek cukru pudru (lub więcej, jeśli lubicie bardzo słodkie torty)
- chlust ekstraktu waniliowego
- 200-250 ml śmietany kremówki (30% lub 36%)

Krem biały (na zewnątrz): / zrezygnowaliśmy z tego kremu, zamiast niego odłożyliśmy do dekoracji część kremu truskawkowego /
* Dla zainteresowanych podajemy jednak przepis na ten krem jak w oryginalnym przepisie:

- 250 g serka mascarpone (mocno schłodzony)
- 5-6 łyżek cukru pudru (lub więcej, jeśli lubicie bardzo słodkie torty)
- 200-250 ml mocno schłodzonej śmietany kremówki (30% lub 36%)

* my dodatkowo wiórki kokosowe do udekorowania boków tortu

Wykonanie:

Zaczynamy od upieczenia biszkoptu.
Białka oddzielić od żółtek, ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodawać cukier, dalej ubijając. Dodawać po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta.

Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarować, papierem wyłożyć tylko dno. Wyłożyć ciasto. Piec w temperaturze 160 - 170ºC około 30 minut (do tzw. suchego patyczka).

Gorące ciasto wyjąć z piekarnika, z wysokości około 60 cm opuścić je (w formie) na podłogę. / Nie oddzielać brzegów ciasta od formy, dzięki temu biszkopt nie opadnie /. Odstawić do uchylonego piekarnika do ostygnięcia. Całkowicie wystudzić. Przekroić na 3 blaty. / Biszkopta najlepiej upiec dzień wcześniej, wtedy łatwiej się przekroi, ale tym razem piekliśmy w dniu przełożenia kremem i też się udało ;) /

Przygotować truskawki – wybrać najładniejsze do ozdobienia, a resztę / ok. 800 g / odłożyć do przygotowania kremu. Owoce umyć i dokładnie oczyścić, w tych do ozdoby zostawić zielone szypułki / które także należy bardzo dokładnie umyć /. Te z przeznaczeniem na krem podzielić na dwie części: większą i mniejszą. Większą część / ok. 600 g / kroję na mniejsze kawałeczki, a mniejszą zmiksować na gładki mus – blenderem lub przetrzeć przez sito.
Żelatynę wsypać do szklanki, zalać gorącą wodą, zamieszać. Szklankę zanurzyć w naczyniu z gorącą wodą, dzięki czemu żelatyna dokładnie się rozpuści, odstawić na bok, by spęczniała i ładnie się rozpuściła bez grudek.
Teraz krem – do miski dodać mascarpone oraz cukier puder i zmiksować na gładko. Następnie dodać większą część z przygotowanego musu truskawkowego / część zostawić do nasączenia biszkoptów / i ponownie zmiksować. Na koniec dodać schłodzoną kremówkę i zmiksować kilka minut na wysokich obrotach, ubijając całość na sztywno. Do rozpuszczonej żelatyny dodać kilka łyżek masy śmietanowej / gdyby żelatyna zaczęła już zastygać, to przed dodaniem śmietany, można ją wstawić na około dziesięć sekund do mikrofalówki i dobrze rozmieszać / Wymieszać dokładnie, by masa z żelatyną była gładka, bez grudek i dobrze rozprowadzona, po czym dodać ją do reszty kremu i szybko / zanim zacznie tężeć / zmiksować, łącząc ją z masą. Na koniec dodać pokrojone truskawki i delikatnie wymieszać je z kremem / i tu właśnie była wpadka, bo zapomnieliśmy dodać tych truskawek ;) Mimo wszystko krem wyszedł pyszny, a zapomniane truskawki posłużyły do dekoracji i nic się nie zmarnowało :) /
Do musu odłożonego wcześniej musu wlać trochę mleka / pominęliśmy mleko /, wymieszać i tą mieszanką będziemy nasączać biszkopt.

Składanie tortu:

* uwaga dla tych, dla tych, którzy, tak jak my, zrezygnują z przygotowania dodatkowego białego kremu do dekoracji: trzeba odłożyć trochę kremu truskawkowego, by udekorować wierzch i boki tortu (cienka warstwa)
- na paterze ułożyć pierwszą warstwę biszkoptu, nasączyć musem truskawkowym
- przyprószyć kakao / pominęliśmy /
- na to wyłożyć połowę truskawkowego kremu i równo rozprowadzić
- na kremie ułożyć drugą warstwę biszkoptu i delikatnie docisnąć
- biszkopt nasączyć musem truskawkowym
- przyprószyć kakao / pominęliśmy /
- na to druga połowa kremu - równo rozprowadzić
- ułożyć trzecią warstwę biszkoptu, delikatnie ją dociskając

Przygotować krem do wykończenia i ozdobienia tortu. Do miski dodać mascarpone oraz cukier puder i zmiksować do połączenia składników. Następnie dolać kremówkę i zmiksować kilka minut na wysokich obrotach, ubijając całość na sztywno (krem powinien być bardzo sztywny). Większą część kremu wyłożyć na ciasto i rozsmarować, przykrywając tort z góry i z boków równą i gładką warstwą kremu. Pozostałym kremem ozdaobić tort, tworząc wzory, napisy, rozetki, itp. 
LUB / tak jak my / zrezygnować z przygotowania tego dodatkowego kremu i wykorzystać do dekoracji odłożoną część truskawkowego. Boki udekorować wiórkami kokosowymi, a wierzch odłożonymi truskawkami. Przechowywać w lodówce pod przykryciem, by tort nie przeszedł innymi zapachami. Podawać schłodzony.




2 komentarze:

  1. Pyszny torcik. Truskawkowy to jeden z najlepszych.:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Majana, to prawda, wielbiciele truskawek są w siódmym niebie, delektując się takim deserem :)

      Usuń

Miło nam będzie poznać Waszą opinię :)
Prosimy osoby "anonimowe" o podpisanie się - dobrze wiedzieć do kogo się zwracamy :)