Weekend to dobra okazja do przygotowania domowego pieczywa. Taka jeszcze lekko ciepła bułeczka posmarowana masłem lub dżemem to wymarzone niedzielne śniadanie. Do tego kubek gorącego kakao i dzień musi być udany :) Można przygotować je dzień wcześniej i rano podgrzać w piekarniku, a zapach domowej piekarni zwabi do kuchni wszystkich domowników ;)
Składniki:
- 40 g świeżych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 300 g maślanki / ewentualnie mleka /
- 500 g mąki pszennej / u nas typ 650 /
- 2 łyżki oliwy z oliwek + dodatkowa porcja do natłuszczenia blaszki
- 1 łyżeczka soli
Wykonanie:
Do miski wkruszyć drożdże, dodać cukier i podgrzaną, ale nie gorącą maślankę, łyżkę mąki, dokładnie wymieszać. Odstawić na parę minut, w międzyczasie przygotować pozostałe składniki. Do miski z maślanką i drożdżami dodać mąkę, oliwę i sól. Wyrobić bardzo dokładnie mikserem z końcówkami do ciasta drożdżowego na gładkie i elastyczne ciasto. Miskę przykryć kuchenną ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy ciasto podwoi swoją objętość rozgrzać piekarnik do 200 st. C, blachę wyłożyć papierem do pieczenia, natłuścić oliwą. Ciasto podzielić na 8 części, uformować bułeczki, ułożyć na blaszce zachowując między nimi odstępy, naciąć na krzyż ostrym nożem, przykryć ściereczką, odstawić w ciepłe miejsce na 15 min. Po tym czasie posypać bułeczki mąką, włożyć do nagrzanego piekarnika. Piec ok. 20 min. lub do momentu, gdy bułeczki ładnie się zezłocą. Podawać po ostygnięciu z ulubionymi dodatkami lub z samym masłem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miło nam będzie poznać Waszą opinię :)
Prosimy osoby "anonimowe" o podpisanie się - dobrze wiedzieć do kogo się zwracamy :)